Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Zawód nie dla każdego

26 września o godzinie 11:00 rozpoczną się egzaminy na aplikacje: adwokacką, radcowską, notarialną i komorniczą. Aplikacja jest to swego rodzaju kurs przygotowujący do wykonywania tych zawodów zaufania społecznego, stanowiący zarazem główną ścieżkę dostępu do nich. Czyli od wyników tego egzaminu pośrednio (ponieważ ewentualny aplikant musi przeżyć jeszcze trzy lata niezłego wycisku; przy czym przeżyć jest adekwatnym słowem – o czym niżej) zależy, kto będzie mógł być adwokatem, notariuszem czy komornikiem. Powinno nas to interesować nie tylko wtedy, gdy sami planujemy karierę w tych zawodach. Kiedyś od kompetencji, wrażliwości i podejścia tych osób może zależeć nasz majątek lub ważny wyrok sądu, a ich ilość na rynku decyduje o cenach usług prawniczych. Jeśli ktoś nadal uważa, że to w jaki sposób selekcjonuje i przygotowuje się prawników go nie dotyczy, to dodam jeszcze, iż do zawodu sędziego oraz prokuratora również wiedzie droga przez podobnie skonstruowane aplikacje (tyle, że egzaminy

Demokracja trzeciej władzy

Władza sądownicza. Wymiar sprawiedliwości. Kojarzy nam się głównie z postaciami siedzącymi za biurkiem na podwyższeniu, ubranymi w czarne togi z fioletowym żabotem i złote łańcuchy. Do tego wyniosłego, obcego obrazu dochodzą jeszcze określenia padające podczas politycznego dyskursu- nadzwyczajna kasta, kooptacja w sądach, wyroki na telefon . I druga opcja nie pozostaje dłużna mówiąc wprost, że dokonane w ostatnich latach zmiany w wymiarze sprawiedliwości to jeden z kolejnych etapów niszczenia w Polsce demokracji i upolitycznienie sądów. Gdzie zatem jest demokracja w tej trzeciej władzy? Przecież sędziów nie wybieramy. Ich nominacje przychodzą ze stolicy, z organu zwanego Krajową Radą Sądownictwa, która kiedyś w przeważającej części składała się z sędziów wybranych przez sędziów (czyli następowała wspomniana kooptacja), a obecnie z sędziów wybranych przez polityków.  Zatem jeśli my, obywatele, nie wybieramy osób sprawujących władzę sądowniczą (co i tak jest pewnym uproszczeniem) to poz