Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

Pstryknięcia pod specjalnym nadzorem

Miałem ostatnio okazję zabawić przez chwilę w zimowej stolicy Polski. Tak przynajmniej niektórzy o niej mówią. Ponieważ nie była to jednak najwyraźniej odpowiedna pora roku Zakopane w niczym nie przypominało niestety szykownej metropolii, a raczej nosiło znamiona tandety i taniego kiczu. Chociaż, „tani” to chyba akurat nienajlepsze słowo, jakiego można użyć w kontekście naszej perły Podhala. Całe szczęście, że za robienie zdjęć nie trzeba tam jeszcze płacić. A przecież spokojnie by można i nie jest to wcale tak absurdalne jak mogłoby się wydawać. Bo wizerunek miejsca też przecież ma jakąś wartość. I chronią go prawa autorskie. Na przykład we Francji, aby publicznie pochwalić się fotografią podświetlonej nocą wieży Eiffla trzeba uzyskać specjalne płatne zezwolenie. Inaczej rozpowszechnianie takiego zdjęcia będzie nielegalne. W Polsce z kolei coś takiego nam nie grozi i swoje fotki spod Wielkiej Krokwi i Krupówek możecie publikować i udostępniać do woli. Nie jest to jednak wbrew pozorom...